Żyć trzeba radośnie i w zgodzie ze swoim potencjałem. Trzeba
oczekiwać i dążyć do najlepszego, jednocześnie akceptując to, co
w swoim rozumieniu świata uważamy za tragiczne i niesprawiedliwe.
Trzeba szukać, prosić, pukać i cieszyć się, gdy wreszcie uzyskamy
to, do czego dążyliśmy.
Ostatnie zdanie szczególnie ważne :)
OdpowiedzUsuńAle racja...
Do dziennika panny k.k. :
> walka o swoje to nie to samo co narzucanie się,
> jak widać... niektórym przydałby się lepszy model intuicji ;>
> ale mimo to nie wolno się poddawać lecz cieszyć się z tego co mamy (tzn pensja poniżej średniej krajowej i monotonne zadania też są spoko ;P )
Tak, dokładnie tak, są "spoko", bo ucza Pokory, a to najważniejsza Lekcja jaką może dać Życie.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem najważniejsza lekcja jako może dać życie to - nauczyć się żyć chwilą.
OdpowiedzUsuńTo Bóg uczy nas Pokory. Pojawia się ona wówczas, gdy uznaje się w sercu i potwierdza życiową postawą, że Bóg jest wszystkim, że z samego siebie człowiek nic nie może.
Prawdziwej pokorze towarzyszą znaki: radość, pokój, cichość i moc. Objawami fałszywej pokory są: zniechęcenie, rezygnacja z ćwiczenia się w cnotach, nieustanny niepokój serca i brak przebaczania sobie popełnionych błędów
A Pani Opiełka swoim cytatem zachęca nas do wytrwałości i uporu w realizacji siebie. Bardzo mądre słowa.