czwartek, 28 lipca 2011

nie koniecznie najlepszy przepis na szczęśliwe życie

Nie możemy zmienić innych, nie możemy narzucać komuś życia, którego ktoś nie chcę, nie rozumie, bądź po prostu nie potrzebuje.  
Nie jest tak, że znamy najlepszy przepis na życie, na szczęście, każdy bowiem ma swój własny, najlepszy przepis, na szczęśliwe życie. 
by eMManuel, a więc "ja" ;)

piątek, 8 lipca 2011

Jestem, ... "żoną Burmistrza"

Kobieta pogrążona w śpiączce umierała. Nagle odniosła wrażenie, że została wzięta do nieba i stoi przed Sądem.

- Kim jesteś? - rzekł do niej Głos.
- Jestem żoną burmistrza - odparła.
- Nie pytałem, czyją jesteś żoną, ale kim jesteś?
- Jestem matką czworga dzieci.
- Nie pytałem, czyją jesteś matką, ale kim jesteś.
- Jestem nauczycielką.
- Nie zapytałem, jaki masz zawód, ale kim jesteś.
I tak dalej. Niezależnie od tego, co odpowiedziała, nie wydawało się to być zadowalającą odpowiedzią na postawione pytanie: "kim jesteś?"
- Jestem chrześcijanką.
- Nie pytałem, jaką religię wyznajesz, lecz kim jesteś.
- Jestem ta, która co dzień chodziła do kościoła i zawsze pomagałabiednym i potrzebującym.
- Nie pytałem, co czyniłaś, ale kim jesteś.
W końcu, najwidoczniej przesłuchanie okazało się niezadowalające, bo została z powrotem przysłana na ziemie. Gdy wydobrzała po chorobie, postanowiła odkryć, kim jest. I na tym polegała cała różnica.

(Twoim obowiązkiem jest być. Nie być kimś ani też nikim - bo w tym leży chciwość i ambicja - nie być tym lub tamtym - a więc uwarunkowanym - ale po prostu być.)
autor nieznany, zapożyczone z fb konto Kobiecy Punkt Widzenia

piątek, 1 lipca 2011

Stres, a nieskończone życiowe przekleństwa

Duża część stresu, który ludzie odczuwają nie pochodzi z przeładowania obowiązkami. Jego źródłem jest to, że nie zakańczają oni tego, co zaczęli.
-  David Allen